Pochodzenie rasy i historia border collie
Border collie pochodzi z pogranicza Anglii i Szkocji – stąd nazwa „border”. Od wieków były wykorzystywane jako psy pasterskie, doskonałe w pracy z owcami i bydłem. Dzięki ich niesamowitej zdolności odczytywania sygnałów od człowieka, szybkiej reakcji i wytrzymałości, stały się nieocenionymi pomocnikami rolników.
Co ciekawe, do dziś border collie wykorzystywane są w zawodach pasterskich i sportach kynologicznych na całym świecie. Rasa ta została uznana przez Fédération Cynologique Internationale (FCI), a psy tej rasy często dominują na podium zawodów agility czy obedience.
Co wyróżnia umaszczenie blue merle?
„Blue merle” to jedno z najbardziej spektakularnych umaszczeń u border collie. Wzór ten przypomina „marmurkowanie” – mieszaninę szarości, czerni, czasem bieli, z niejednolitą strukturą. U wielu psów pojawiają się także błękitne oczy lub jedno oko niebieskie, drugie brązowe – co dodaje im wyjątkowego uroku.
Każdy pies z tym umaszczeniem jest niepowtarzalny – wzór na sierści układa się inaczej u każdego osobnika. Właśnie dlatego tak wiele osób marzy właśnie o blue merle border collie – są po prostu niepodrabialne.
Charakter i osobowość – czyli z kim masz do czynienia
Jeśli marzysz o psie spokojnym, który przez większą część dnia będzie spać na kanapie – to... nie jest rasa dla Ciebie.
Border collie to psy:
- nadzwyczaj inteligentne – wiele źródeł klasyfikuje je jako najinteligentniejszą rasę psów,
- nastawione na współpracę z człowiekiem – kochają szkolenia, zadania i wyzwania,
- aktywne fizycznie – potrzebują nie tylko spacerów, ale również biegania, zabaw, agility, frisbee itp.,
- czujne i wrażliwe – łatwo wyczuwają emocje właściciela i reagują na zmiany w otoczeniu.
W dobrych rękach border collie blue merle to pies idealny – szybki w nauce, oddany, lojalny, a przy tym niezwykle efektowny wizualnie.
Socjalizacja i szkolenie – od szczeniaka po dorosłego psa
Z uwagi na wysoki poziom energii i inteligencji, blue merle border collie potrzebuje konsekwentnego, ale pozytywnego wychowania już od pierwszych tygodni życia. Im szybciej zaczniemy socjalizację – z ludźmi, innymi psami, miastem i nowymi sytuacjami – tym bardziej zrównoważonego psa wychowamy.
Nie można pozwolić, by tak inteligentny pies „uczył się sam” – szybko może rozwinąć zachowania niepożądane, jeśli nie zostanie odpowiednio poprowadzony. Znudzenie to wróg tej rasy – brak bodźców może prowadzić do niszczenia, szczekania, a nawet obsesyjnych zachowań.
Dobrym pomysłem są:
- szkoły dla szczeniąt,
- kursy posłuszeństwa,
- zabawy edukacyjne w domu (np. mata węchowa, puzzle dla psa),
- sporty kynologiczne – border collie kochają agility, obedience, dogfrisbee i flyball.
Zdrowie i pielęgnacja
Border collie to ogólnie zdrowa rasa, ale w przypadku odmiany merle trzeba zwrócić szczególną uwagę na kwestie genetyczne.
Nie należy krzyżować dwóch osobników merle – potomstwo może być obarczone wadami wzroku lub słuchu (tzw. podwójny merle). Dlatego tak ważne jest, aby szczeniaka kupować z odpowiedzialnej, zarejestrowanej hodowli, gdzie hodowcy dbają o zdrowie linii genetycznych.
Typowe problemy zdrowotne, które mogą wystąpić u border collie, to:
- dysplazja stawów biodrowych,
- anomalia oczu collie (CEA),
- padaczka idiopatyczna.
Pielęgnacja sierści jest stosunkowo prosta – wystarczy szczotkować psa 2–3 razy w tygodniu (częściej w okresie linienia), a kąpać tylko w razie potrzeby. Sierść nie ma tendencji do plątania się, ale warto dbać o czystość uszu i regularnie obcinać pazury.
Ile kosztuje border collie blue merle?
To jedna z częściej zadawanych pytań przez osoby zakochane w wyglądzie tych psów. I nie bez powodu – odmiana blue merle jest często droższa niż standardowe umaszczenia.
Cena szczeniaka blue merle border collie z legalnej, zarejestrowanej hodowli to zazwyczaj:
- od 6 000 do nawet 9 000 zł,
- w przypadku wyjątkowych linii wystawowych – nawet ponad 10 000 zł.
W cenie powinny znajdować się: pełna dokumentacja, metryka lub rodowód ZKwP lub innej legalnej organizacji kynologicznej, komplet szczepień i odrobaczeń, umowa kupna oraz badania zdrowotne rodziców (m.in. testy na CEA, TNS, IGS).
Nie warto oszczędzać na zdrowiu i pochodzeniu psa – tanie szczeniaki bez papierów mogą pochodzić z pseudohodowli, gdzie nie dba się o dobro zwierząt ani odpowiednie skojarzenia genetyczne.