Czy zimą kot powinien jeść więcej?
To, czy zimą kot powinien jeść więcej, zależy głównie od tego, jak dużo się rusza i czy wychodzi na zewnątrz. Koty domowe często są zimą mniej aktywne, więc nadmiar kalorii szybko kończy się przybieraniem na wadze. Z kolei kot wychodzący może zużywać więcej energii na utrzymanie temperatury ciała, dlatego u niego lekko zwiększony bilans kaloryczny bywa uzasadniony. Najlepszym wskaźnikiem jest nie sezon, tylko sylwetka i regularna kontrola masy ciała.
Jeśli kot zaczyna tyć, zamiast dosypywać karmy lepiej uatrakcyjnić ruch: krótka zabawa wędką kilka razy dziennie potrafi zrobić różnicę. W diecie warto też zwrócić uwagę na jakość białka. Zimą szczególnie opłaca się stawiać na karmy o dobrym składzie, z wysoką zawartością mięsa, bo kot jest bezwzględnym mięsożercą. Jeśli masz wątpliwości, czy zmiany w porcji są rozsądne, skonsultuj je ze specjalistą, jest to polecane zwłaszcza przy kotach z nadwagą, cukrzycą lub chorobami nerek.
Nawodnienie zimą: dlaczego kot pije mniej?
Zimą koty często piją mniej, bo w domu bywa chłodniej, a jednocześnie działa ogrzewanie, które wysusza powietrze. To podstępne połączenie: kot może nie odczuwać pragnienia, ale organizm i tak potrzebuje wody do prawidłowej pracy nerek i układu moczowego. Dlatego zimą szczególnie warto wspierać nawodnienie, zwłaszcza jeśli kot je głównie suchą karmę. Dobrym krokiem jest zwiększenie udziału karmy mokrej lub mieszanie jej z niewielką ilością ciepłej wody (nie gorącej), co dodatkowo podbija aromat i zachęca do jedzenia.
Wiele kotów pije chętniej, gdy woda jest świeża, oddalona od miski z jedzeniem i ustawiona w kilku miejscach mieszkania. Sprawdza się też fontanna, bo ruch wody działa na koty zachęcająco. Zimą warto obserwować kuwetę: częste oddawanie małych ilości moczu, dyskomfort lub nagłe „wpadki” mogą sugerować problem urologiczny, który wymaga szybkiego kontaktu z weterynarzem.
Co warto dodać lub zmienić w zimowej diecie kota?
Zimowe modyfikacje w diecie kota nie muszą być skomplikowane, ponieważ liczy się konsekwencja i dopasowanie do potrzeb zwierzaka. Najczęściej sprawdzają się takie zmiany:
- Więcej mokrej karmy lub częstsze posiłki z większą wilgotnością, aby wspierać układ moczowy.
- Lepsza jakość białka (mięsne składy, bez nadmiaru wypełniaczy), bo to białko buduje mięśnie i wspiera odporność.
- Kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 w diecie (np. karmy z dodatkiem olejów rybnych), bo zimą skóra i sierść mogą się przesuszać.
- Kontrola kalorii i jeśli kot mniej się rusza, lepsza bywa karma „light” lub po prostu mniejsza porcja.
- Stałe pory karmienia i spokojne miejsce do jedzenia, bo zimą stres i nuda częściej „podbijają” apetyt.
Ważne: nie wprowadzaj wielu zmian naraz. Koty lubią rutynę, a gwałtowne przestawienie diety może skończyć się biegunką, wymiotami albo odmową jedzenia. Jeśli planujesz zmianę karmy, rób to stopniowo przez 7-10 dni.

