Przemoc wobec zwierząt – realny problem w Polsce
Choć Polacy coraz częściej deklarują przywiązanie do zwierząt, przypadki znęcania się nad nimi wciąż są poważnym problemem. Codziennie organizacje prozwierzęce, inspekcje weterynaryjne i policja otrzymują zgłoszenia o przemocy, zaniedbaniach i skrajnych warunkach bytowych.
Według danych Najwyższej Izby Kontroli i organizacji takich jak TOZ i OTOZ Animals:
- co roku dochodzi do kilku tysięcy przestępstw z art. 35 ustawy o ochronie zwierząt,
- zgłoszeń i interwencji może być nawet kilkanaście tysięcy rocznie,
- większość przypadków jest ujawniana dzięki czujności sąsiadów, przechodniów i wolontariuszy.
Tragiczny przypadek ze Szczecina – pies zmarł w wyniku zaniedbania
W maju 2025 roku szczecińska policja opublikowała komunikat o drastycznym przypadku znęcania się nad psem. Dzięki anonimowemu zgłoszeniu kobiety do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, funkcjonariusze weszli do jednego z mieszkań w centrum miasta.
Na miejscu zastano skrajnie zaniedbanego mieszańca, który przebywał wśród odchodów, nie miał dostępu do wody i pożywienia,był wychudzony, odwodniony i poraniony, cierpiał na wrzodziejący guz w okolicach odbytu.
Zwierzę znajdowało się w stanie krytycznym. Lekarz weterynarii zdecydował o eutanazji, by zakończyć jego cierpienie. Właściciel usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem – grozi mu do 3 lat więzienia.
To zdarzenie pokazuje, że nawet jeśli pomoc przychodzi zbyt późno, reakcja świadka może doprowadzić do ukarania sprawcy i zapobiec cierpieniu innych zwierząt w przyszłości.
Znęcanie się nad zwierzętami ma wiele twarzy
Przemoc wobec zwierząt może przybierać różne formy, które nie zawsze są od razu widoczne. Znęcanie się nad zwierzętami nie musi ograniczać się do brutalnych ataków fizycznych. Często przyjmuje subtelniejsze formy, takie jak zaniedbanie czy odmawianie podstawowej opieki, które mogą prowadzić do równie tragicznych konsekwencji.
Czytaj również: Wykąpał psa na myjni samochodowej. Jest wyrok
W jednym przypadku może to być brutalne bicie zwierzęcia, które cierpi z powodu widocznych ran i bólu. W innym przypadku, to może być trzymanie zwierzęcia w skrajnych warunkach – bez dostępu do wody, pożywienia, czy odpowiedniej przestrzeni do życia. Często znęcanie się nad zwierzętami przybiera formę zaniedbania zdrowia – ignorowania ran, chorób lub potrzeby opieki weterynaryjnej, co może prowadzić do przewlekłego cierpienia.
Znęcanie się nad zwierzętami ma wiele twarzy, a każda z nich jest równie okrutna. Niezależnie od formy, każda interwencja ma na celu przerwanie cierpienia tych bezbronnych istot i pociągnięcie do odpowiedzialności sprawców.
Jak rozpoznać znęcanie się nad zwierzęciem?
Nie zawsze przemoc oznacza widoczne bicie czy rany. Oto sygnały, które mogą wskazywać na znęcanie się lub zaniedbanie:
- zwierzę stale przebywa na łańcuchu lub w ciasnym kojcu,
- brak dostępu do wody, pożywienia lub cienia,
- widoczne wychudzenie, apatia, rany, kulawizna,
- agresywne zachowanie wynikające z lęku lub traumy,
- przebywanie w brudzie, odchodach, z insektami.
Gdzie i jak zgłaszać przemoc wobec zwierząt?
Jeśli podejrzewasz, że zwierzę jest maltretowane lub zaniedbane:
1. Zrób zdjęcia lub nagrania – jeśli to bezpieczne.
2. Zgłoś sprawę:
- do lokalnej jednostki policji,
- do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami (TOZ),
- do inspektoratu weterynarii,
- lub na infolinię odpowiednich fundacji.
3. Nie musisz mieć pewności – wystarczy podejrzenie. Nie ponosisz odpowiedzialności za fałszywe zgłoszenie, jeśli działałeś w dobrej wierze.
Dlaczego warto reagować?
Każde zgłoszenie to szansa na przerwanie cierpienia i pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności. Jak pokazuje przypadek ze Szczecina, interwencja świadka była kluczowa, choć dla psa pomoc przyszła zbyt późno. Dzięki takiej postawie możliwe było ujawnienie sprawy i postawienie zarzutów właścicielowi.