Rola białka w diecie kota
Koty to bezwzględni mięsożercy, co oznacza, że ich organizm wykorzystuje białko jako główne źródło energii. Nawet u zwierząt starszych lub chorych na artretyzm zapotrzebowanie na białko wciąż jest wysokie, bo pomaga ono utrzymać masę mięśniową. Jest to szczególnie ważne przy zwyrodnieniach stawów i im lepszy tzw. gorset mięśniowy, tym mniejszy nacisk na bolące stawy i niższy poziom bólu.
Wbrew obiegowym opiniom białko nie nasila stanu zapalnego, o ile pochodzi z dobrej jakości mięsa, a nie z roślinnych zamienników. To właśnie źródło białka ma największe znaczenie, ponieważ kot z artretyzmem potrzebuje aminokwasów, które wspierają regenerację tkanek i utrzymanie sprawności. Ograniczenie białka może prowadzić do osłabienia mięśni, co odbija się na mobilności i zwiększa obciążenie stawów.
Czy karma wysokobiałkowa szkodzi stawom?
Wiele osób uważa, że wysoka zawartość białka może przeciążać organizm kota i nasilać dolegliwości stawowe, jednak nie ma na to dowodów. Białko nie jest substancją, która „zużywa” stawy a wręcz przeciwnie! Białko wspiera ich stabilizację poprzez utrzymanie zdrowej masy mięśniowej. Mitem jest także przekonanie, że zwierzę z artretyzmem musi przejść na lekkostrawną dietę z minimalną ilością mięsa. To rozwiązanie często prowadzi do pogorszenia kondycji i spadku aktywności, bo kot zwyczajnie nie otrzymuje odpowiednio sycącego budulca.
Prawdziwy problem pojawia się dopiero wtedy, gdy karma wysokobiałkowa jest jednocześnie wysokokaloryczna, ponieważ u kotów mało ruchliwych łatwo wtedy o przyrost masy ciała, który faktycznie zwiększa ból stawów. Kluczem jest więc wybór diety bogatej w białko, ale dopasowanej kalorycznie i zawierającej wysokiej jakości mięso, a nie przypadkowe podroby czy roślinne wypełniacze.
Kiedy wysoka zawartość białka może być ryzykowna?
Choć białko jest niezbędne dla kota z artretyzmem, istnieją sytuacje, w których jego nadmiar może być niewskazany. Dotyczy to przede wszystkim kotów z chorobami nerek lub wątroby, u których metabolizm białka przebiega inaczej niż u zdrowych zwierząt. Jeśli kot ma jednocześnie artretyzm i problemy nefrologiczne, dieta powinna być planowana ostrożnie i to nie z powodu stawów, lecz narządów odpowiedzialnych za filtrację.
Należy jednak pamiętać, że ograniczenie białka bez medycznych wskazań może osłabić kota i pogorszyć rokowania przy artretyzmie. Ważne jest też, by nie mylić „dużej ilości białka” z karmą o wątpliwej jakości, ponieważ niektóre karmy deklarują wysoki poziom białka, ale pochodzi ono głównie z roślin, co nie zapewnia pełnowartościowego profilu aminokwasowego. Dlatego w przypadku kotów starszych lub schorowanych warto monitorować ich reakcję na dietę i w razie wątpliwości konsultować się ze specjalistą.
Jak dobrać odpowiednią karmę dla kota z artretyzmem?
Najlepsza dieta dla kota z artretyzmem powinna bazować na wysokiej jakości białku zwierzęcym, ale jednocześnie uwzględniać umiarkowaną kaloryczność, by zapobiec otyłości. Warto wybierać karmy z dokładnie opisanym składem, gdzie procent mięsa i rodzaj białka są jasno określone.
Pomocne mogą być też dodatki wspierające stawy, takie jak glukozamina, chondroityna czy kwasy omega-3, które zmniejszają stan zapalny. Jeśli kot jest mało aktywny, lepiej sięgać po karmy o dużej zawartości białka, ale niższej zawartości tłuszczu, aby uniknąć nadwagi. Dobrą praktyką jest obserwowanie apetytu, poziomu energii i kondycji kota. Kluczem jest indywidualne podejście i systematyczność, bo dieta ma realny wpływ na jakość życia kota z artretyzmem.

