Weto dla „ustawy łańcuchowej”: prezydent złożył własny projekt. Co to oznacza dla psów?

Prezydent odrzucił tzw. ustawę łańcuchową, argumentując, że jej kluczowe zapisy - szczególnie te dotyczące wielkości kojców - były zbyt trudne do zastosowania w praktyce. Jednocześnie zapowiedział własny projekt, który również zakłada odejście od stałego trzymania psów na uwięzi, ale w bardziej „realistycznej” formie. 

Weto dla „ustawy łańcuchowej”: prezydent złożył własny projekt. Co to oznacza dla psów?
Adobe Stock
angle Prezydent zawetował ustawę
angle Co przewidywała zawetowana ustawa?
angle Prezydencki kontrprojekt – jakie zmiany zapowiada?
angle Co dalej?

Prezydent zawetował ustawę

Decyzja prezydenta o zawetowaniu tzw. ustawy łańcuchowej wywołała wśród miłośników zwierząt sporo emocji. Projekt uchwalony wcześniej przez parlament miał wprowadzić całkowity zakaz stałego trzymania psów na uwięzi oraz szczegółowe normy dotyczące kojców. Wielu opiekunów i organizacji prozwierzęcych liczyło, że będzie to długo wyczekiwany krok w stronę poprawy życia psów w Polsce.

Prezydent uznał jednak, że ustawa została przygotowana niewłaściwie. Wskazał przede wszystkim na przepisy dotyczące wielkości kojców, które jego zdaniem były zbyt restrykcyjne i w praktyce niewykonalne - zwłaszcza w gospodarstwach wiejskich. Jak podkreślił, prawo oderwane od rzeczywistości może prowadzić do problemów z jego stosowaniem, a nawet pogorszyć sytuację zwierząt, jeśli organy państwa nie będą w stanie go skutecznie egzekwować.

Co przewidywała zawetowana ustawa?

Zawetowana „ustawa łańcuchowa” miała wprowadzić najbardziej kompleksowe od lat zmiany dotyczące warunków utrzymywania psów. Jej kluczowym elementem był całkowity zakaz stałego trzymania psów na uwięzi, z okresem przejściowym na dostosowanie się dla właścicieli.

Ustawa precyzowała również szczegółowe wymogi dotyczące minimalnych rozmiarów kojców, zapewnienia psom odpowiedniej przestrzeni do ruchu oraz obowiązku zapewnienia im stałego dostępu do wody i ochrony przed warunkami atmosferycznymi.

Celem projektu było ograniczenie wieloletniej praktyki przetrzymywania psów w trudnych, często niehumanitarnych warunkach - szczególnie na wsi, gdzie łańcuch nadal bywa standardem.

Prezydencki kontrprojekt – jakie zmiany zapowiada?

Mimo weta temat zmian w przepisach nie został zamknięty. Prezydent jeszcze tego samego dnia poinformował, że skieruje do parlamentu własny projekt nowelizacji. Również przewiduje on zakaz stałego trzymania psów na łańcuchach, ale ma rezygnować z trudnych do realizacji zapisów dotyczących kojców.

Według zapowiedzi celem nowego projektu jest znalezienie rozwiązania, które naprawdę poprawi dobrostan psów, a jednocześnie będzie możliwe do wdrożenia w realiach polskich gospodarstw. Prezydent zapewnia, że przepisy w jego propozycji mają być bardziej „praktyczne” i nie obciążać właścicieli nierealnymi wymaganiami.

Szef kancelari prezydenta poinformował wczoraj wieczorem, że projekt trafił już do Sejmu:

 

Co dalej?

Teraz wszystko zależy od prac parlamentarnych. Jeśli projekt prezydencki trafi pod obrady szybko i zostanie przyjęty, zmiany mogą wejść w życie jeszcze w tej kadencji.

Jeśli jednak prace się przeciągną, temat łańcuchów może znów utknąć w martwym punkcie.

Twoja opinia jest dla nas ważna - oceń artykuł:
Średnia ocena artykułu: 5,0 / 5
star star star star star
Czy uważasz, że zakaz trzymania psów na łańcuchach powinien wejść w życie?
Tak, ale przepisy powinny być realistyczne i możliwe do wdrożenia
Nie, właściciele powinni mieć swobodę w utrzymaniu psów
Nie mam zdania
Tak, wszystkie psy powinny mieć wolność i godne warunki życia
Obserwuj nas na Google News
gn
FAQ
Najczęściej zadawane pytania
Co dokładnie przewidywała „ustawa łańcuchowa”?

Ustawa zakładała całkowity zakaz trzymania psów na stałej uwięzi oraz szczegółowe wymogi dotyczące kojców, w tym minimalne wymiary, dach i podłoże. Miała zapewnić psom większą przestrzeń do ruchu i dostęp do ochrony przed warunkami atmosferycznymi.

Dlaczego prezydent zdecydował się na weto?

Prezydent uznał, że część przepisów, zwłaszcza dotyczących wymiarów kojców, była nierealistyczna i trudna do zastosowania w praktyce. Według niego „martwe prawo jest gorsze niż brak prawa”, więc w obecnej formie ustawa mogłaby przynieść więcej szkody niż pożytku.

Co oznacza zapowiedź prezydenckiego projektu?

Prezydent zapowiedział własny projekt, który również zakłada zakaz trzymania psów na łańcuchu, ale w sposób dostosowany do realiów polskich gospodarstw. Celem jest wprowadzenie przepisów, które faktycznie poprawią dobrostan psów, a jednocześnie będą wykonalne dla właścicieli.