Ustawa łańcuchowa
Sejm przyjął nowelizację, która miała zakazać trzymania psów na łańcuchach i wprowadzić minimalne standardy dotyczące kojców. Celem było poprawienie warunków życia zwierząt oraz przeciwdziałanie ich cierpieniu.
Decyzja prezydenta o zawetowaniu ustawy spotkała się z falą krytyki. Prezydent argumentował, że przepisy były źle napisane i mogły prowadzić do nowych problemów, zamiast rozwiązywać istniejące. Zapowiedział jednak przygotowanie własnego projektu dotyczącego trzymania psów na uwięzi.
Przebieg marszu
Marsz rozpoczął się o godz. 13:00 przed gmachem Sejmu RP. Uczestnicy przeszli głównymi ulicami stolicy — Wiejską, Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem — kończąc przed Pałacem Prezydenckim.
Na trasie skandowano m.in.:
- „Zerwijcie łańcuchy, odrzućcie weto”
- „Zwierzę nie jest rzeczą”
- „Prezesie, miej sumienie, zakończ to cierpienie”
W marszu wzięli udział miłośnicy zwierząt oraz organizacje działające na rzecz ich praw.
Fundacja Viva!: walczymy dalej!
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva! podkreśla znaczenie decyzji Sejmu dla losu zwierząt:
- Dziś apelowaliśmy do posłów i posłanek: odrzućcie weto i stańcie po stronie empatii i odpowiedzialności. Odrzucenie ustawy łańcuchowej to pytanie, czy państwo akceptuje systemową przemoc wobec zwierząt. Ustawa nie odbiera ludziom wolności – przywraca ją zwierzętom, dając minimum godności i ochrony przed cierpieniem. Życie psa na łańcuchu to codzienne cierpienie: brak ruchu, izolacja, ból – wciąż powszechna praktyka. Wspólny marsz pokazał, że nasza siła tkwi we wspólnym głosie. Dziękujemy, że byliście tu razem z nami – walczymy dalej!
Więcej osób może włączyć się w działania, podpisując petycję: https://zrywamylancuchy.pl/
Co dalej? Decyzje parlamentu
Organizatorzy marszu i uczestnicy podkreślają, że pełna ochrona zwierząt nie może być odkładana. Już w środę odbędzie się głosowanie w Sejmie nad odrzuceniem prezydenckiego weta.

