Sejm utrzymał weto prezydenta ws. ustawy łańcuchowej. Zwierzęta znów muszą czekać

Wczoraj w Sejmie odbyło się głosowanie dotyczące tzw. ustawy łańcuchowej, czyli zmian w prawie, które miały poprawić los zwierząt – przede wszystkim psów trzymanych latami na łańcuchach. Posłowie decydowali, czy odrzucić weto prezydenta i wprowadzić ustawę w życie. Tak się jednak nie stało. Choć wielu posłów poparło zmiany, głosów było za mało, by ustawa mogła zacząć obowiązywać.

Sejm utrzymał weto prezydenta ws. ustawy łańcuchowej. Zwierzęta znów muszą czekać
Adobe Stock
angle Dlaczego ustawa nie weszła w życie?
angle Czym była tzw. ustawa łańcuchowa?
angle Rozczarowanie organizacji prozwierzęcych
angle Protesty i społeczne emocje
angle Co dalej?

Dlaczego ustawa nie weszła w życie?

Aby odrzucić weto prezydenta, nie wystarczy zwykła większość głosów. Prawo wymaga, aby co najmniej 3/5 posłów zagłosowało „za”.

W tym przypadku:

  • więcej posłów było za zmianami niż przeciw nim,
  • ale nie udało się zebrać wystarczającej liczby głosów.

W praktyce oznacza to, że weto prezydenta zostało utrzymane, a ustawa w obecnej formie nie zacznie obowiązywać.

Czym była tzw. ustawa łańcuchowa?

Projekt zmian w ustawie o ochronie zwierząt zakładał m.in.:

  • zakaz stałego trzymania psów na łańcuchach,
  • określenie minimalnych warunków, w jakich zwierzęta mogą przebywać na zewnątrz, np. wielkości kojców.

Celem ustawy było ograniczenie cierpienia zwierząt i wyeliminowanie praktyk, które od lat są krytykowane przez lekarzy weterynarii i organizacje prozwierzęce.

Rozczarowanie organizacji prozwierzęcych

Decyzja Sejmu spotkała się z ostrą reakcją organizacji walczących o prawa zwierząt. W ich opinii wczorajsze głosowanie pokazuje, że ochrona zwierząt wciąż przegrywa z politycznymi sporami.

- Niestety dzisiejsze głosowanie w Sejmie pokazało, że nie ma miłosierdzia dla zwierząt. Nie ma niestety głosowania ponad podziałami politycznymi - skomentowała Anna Zielińska, prezeska Fundacji Viva!

To głos wielu osób, które od lat apelują o zmiany i realną poprawę losu zwierząt w Polsce.

Protesty i społeczne emocje

W ostatnich tygodniach wokół ustawy łańcuchowej narastały emocje. W Warszawie odbywały się protesty, podczas których ludzie domagali się jasnego zakazu trzymania psów na łańcuchach oraz skutecznej ochrony zwierząt przed cierpieniem.

Dla wielu opiekunów i wolontariuszy decyzja Sejmu to kolejne odsunięcie zmian w czasie, a dla samych zwierząt - dalsze życie w warunkach, które często oznaczają ból, samotność i brak podstawowej opieki.

Co dalej?

Choć ustawa w tej formie nie wejdzie w życie, temat nie znika. Organizacje prozwierzęce zapowiadają dalszą walkę o zmiany w prawie.

Jedno jest pewne: zwierzęta wciąż czekają na realną ochronę, a wczorajsze głosowanie pokazało, jak długa droga jeszcze przed nami.

Weto dla „ustawy łańcuchowej”: prezydent złożył własny projekt. Co to oznacza dla psów?
Czytaj również: Weto dla „ustawy łańcuchowej”: prezydent złożył własny projekt. Co to oznacza dla psów? Prezydent odrzucił tzw. ustawę łańcuchową, argumentując, że jej kluczowe zapisy...
Twoja opinia jest dla nas ważna - oceń artykuł:
star star star star star
Obserwuj nas na Google News
gn