Groźna sytuacja na parkingu
Do zdarzenia doszło w upalny dzień na parkingu przed lokalnym obiektem sportowym. Zaniepokojeni przechodnie zauważyli psa zamkniętego w pojeździe, stojącym w pełnym słońcu.
Zwierzę było wyraźnie wycieńczone i pozbawione dostępu do świeżego powietrza oraz wody.
Interwencja policji
Na miejsce wezwano policję. Mundurowi niezwłocznie podjęli działania - udało im się odnaleźć właściciela pojazdu. Mężczyzna przyznał, że pozostawił psa w aucie, ponieważ… chciał skorzystać z sauny.
Na szczęście funkcjonariusze zareagowali na czas - pies przeżył. Sprawa jednak nie zakończyła się tylko na pouczeniu. Policja prowadzi czynności wyjaśniające pod kątem znęcania się nad zwierzęciem, a właściciel może usłyszeć zarzuty z ustawy o ochronie zwierząt, za co grozi nawet do 3 lat więzienia.
Zostawienie psa w aucie to śmiertelne niebezpieczeństwo
Warto przypomnieć, że nawet krótki postój w nagrzanym samochodzie może być dla zwierzaka śmiertelny. Temperatura wewnątrz pojazdu potrafi wzrosnąć do 60°C w ciągu kilkunastu minut – dla psa, który nie poci się jak człowiek, to ogromne ryzyko przegrzania, udaru cieplnego i śmierci.
Jak reagować, gdy widzisz psa w aucie podczas upału?
- Zadzwoń pod 112 - zgłoś sytuację odpowiednim służbom.
- Sprawdź stan zwierzęcia - jeśli pies jest apatyczny, dyszy, ma suchy nos i ślinotok, sytuacja jest pilna.
- Działaj, gdy zagrożone jest życie - jeśli służby nie zdążą dotrzeć na czas, prawo dopuszcza wybicie szyby, jeśli ratujesz życie zwierzęcia. Warto jednak mieć świadka lub nagranie.
Odpowiedzialność przede wszystkim
Pamiętaj: odpowiedzialność za życie i zdrowie zwierzaka spoczywa na jego właścicielu. Zwierzę to nie bagaż - nigdy nie zostawiaj pupila samego w samochodzie, szczególnie w czasie upałów. Jeden błąd może kosztować życie twojego przyjaciela.