Policja zakończyła sprawę porzucenia psa w Chorzowie – właścicielce grozi 5 lat więzienia

Policjanci ze Świętochłowic zakończyli postępowanie w sprawie porzucenia psa w rejonie ogródków działkowych w Chorzowie. Kobieta, która przywiązała swojego czworonoga do płotu i pozostawiła bez jedzenia oraz wody, usłyszała zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Niestety, mimo interwencji i opieki weterynaryjnej, suczka nie przeżyła.

Policja zakończyła sprawę porzucenia psa w Chorzowie – właścicielce grozi 5 lat więzienia
KMP w Świętochłowicach
angle Dramatyczne odkrycie w Chorzowie – pies przywiązany do płotu bez jedzenia i wody
angle Świętochłowice: 39-letnia kobieta przyznała się do winy
angle Opinia biegłego: pies umierał w bólu i cierpieniu
angle Każde zwierzę zasługuje na pomoc – nie bądź obojętny

Dramatyczne odkrycie w Chorzowie – pies przywiązany do płotu bez jedzenia i wody

Do zdarzenia doszło na początku sierpnia bieżącego roku. Mężczyzna spacerujący w pobliżu ogródków działkowych w Chorzowie zauważył wychudzonego psa przywiązanego do ogrodzenia. Zwierzę było w stanie skrajnego wycieńczenia, nie miało dostępu do wody, pożywienia ani schronienia przed słońcem czy deszczem.

Świadek natychmiast powiadomił służby. Na miejsce przybyli policjanci oraz pracownicy schroniska, którzy zabrali suczkę do weterynarza. Mimo natychmiastowej pomocy, pies zmarł kilka dni później z powodu wyniszczenia organizmu.

Świętochłowice: 39-letnia kobieta przyznała się do winy

Jak ustalili funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą w Świętochłowicach, właścicielką psa była 39-letnia mieszkanka tego miasta. Kobieta przyznała się do winy i tłumaczyła swoje zachowanie problemami finansowymi oraz brakiem możliwości zabrania zwierzęcia po zmianie miejsca zamieszkania.

Z ustaleń policji wynika, że kobieta nie zwróciła się o pomoc do żadnej organizacji prozwierzęcej, schroniska ani lekarza weterynarii. Zamiast tego przywiązała swojego psa do ogrodzenia, licząc, że ktoś go znajdzie.

Opinia biegłego: pies umierał w bólu i cierpieniu

Z opinii biegłego jednoznacznie wynika, że obrażenia i stan, w jakim znajdowało się zwierzę, były wynikiem długotrwałego głodzenia i odwodnienia. Suczka była narażona na wielodniowe cierpienie oraz powolną, bolesną śmierć.

Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem 39-latce grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Każde zwierzę zasługuje na pomoc – nie bądź obojętny

Tragiczna historia z Chorzowa to kolejny dowód na to, jak ważne jest reagowanie na przypadki krzywdzenia zwierząt. W sytuacjach, gdy właściciel nie jest w stanie dalej opiekować się pupilem, zawsze można zwrócić się o wsparcie do:

  • lokalnych schronisk dla zwierząt,
  • fundacji i organizacji prozwierzęcych,

Każde zwierzę zasługuje na szansę i godne traktowanie. Reagując, możemy uratować życie tym, które same nie potrafią o pomoc poprosić.

Znęcanie się nad kotką: surowy wyrok w Toruniu. Sprawca trafi do więzienia
Czytaj również: Znęcanie się nad kotką: surowy wyrok w Toruniu. Sprawca trafi do więzienia W Sądzie Rejonowym w Toruniu zapadł jeden z najsurowszych wyroków za znęcanie się nad...
Twoja opinia jest dla nas ważna - oceń artykuł:
Średnia ocena artykułu: 5,0 / 5
star star star star star
Czy Twoim zdaniem kara do 5 lat więzienia za znęcanie się nad zwierzętami to wystarczająca kara?
Tak, to sprawiedliwa kara
Nie, powinna być surowsza
Nie wiem / trudno powiedzieć
Obserwuj nas na Google News
gn
FAQ
Najczęściej zadawane pytania
Jakie konsekwencje grożą za znęcanie się nad zwierzętami w Polsce?

Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd może również orzec zakaz posiadania zwierząt i obowiązek zapłaty nawiązki na cele ochrony zwierząt.

Co zrobić, jeśli nie mogę dalej opiekować się swoim psem lub kotem?

Właściciel może zgłosić się do lokalnego schroniska, fundacji prozwierzęcej lub gminy, która ma obowiązek pomóc w takich przypadkach. Nigdy nie należy porzucać zwierzęcia - to przestępstwo.

Jak reagować, gdy widzimy zaniedbane lub porzucone zwierzę?

Należy niezwłocznie zawiadomić policję, straż miejską lub lokalne organizacje zajmujące się ochroną zwierząt. Każda szybka reakcja może uratować życie cierpiącego zwierzęcia.